Jak stwierdził Masaaki Imai, japoński teoretyk zarządzania, Kaizen do nieustanne usprawnianie, zarówno w życiu personalnym, domowym i społecznym, jak i w pracy. Ta japońska filozofia organizacji pracy stanowi zbiór niezwykle pożytecznych zasad i wskazówek, które pozwolą nam nie tylko usprawnić funkcjonowanie zarówno niewielkiego zespołu, jak i ogromnego przedsiębiorstwa, ale także pozwolą nam spojrzeć na pracę naszą, naszych pracowników i współpracowników z nieco innej perspektywy. Być może doświadczenie Kaizen okaże się kluczowe podczas wprowadzenia zmian w funkcjonowaniu miejsca naszej pracy.
Citius-Altius-Fortius
Szybciej, wyżej silniej, bądź też szybciej, wyżej, dalej – olimpijskie motto charakteryzuje nie tylko pragnienia sportowców, ale także każdego przedsiębiorcy. Jedną z dróg do wdrażania ciągłych ulepszeń jest właśnie Kaizen. Głównym zadaniem tego kontrolowanego procesu jest nieustanne doskonalenie efektywności pracy każdego pracownika, nie ważne na jakim szczeblu w przedsiębiorstwie się znajduje. Procesowi temu podlegają bowiem wszyscy, od stażysty, po dyrektora. Usprawnianie procesów w połączeniu ze zwiększeniem zaangażowania i wydajności, a wszystko to nastawione na jeden cel – klienta. To właśnie on znajduje się w centrum Kaizen – najważniejszy człowiek w firmie. System ten swoje podstawy zbudował na wschodzie, a dokładniej w Japonii, w fabrykach Toyoty, korzystając z narzędzi dostarczonych przez lean manufacturing, a więc taką strategię zarządzania, która ukierunkowana jest na dostarczanie jak najlepszych produktów i usług w jak najprostszy i najszybszy sposób, z jednoczesnym zachowaniem wzajemnego szacunku, zarówno do klienta, jak i wszystkich pracowników. Lean manufacturing w swojej idei bazuje przede wszystkim na eliminacji marnotrawstwa – czasu, zasobów ludzkich, energii, produktów – sfokusowaniu na kliencie oraz uwzględnieniu zmian kulturowych.
Wschód versus Zachód
Metoda Kaizen czerpie garściami z japońskiej kultury, dlatego początkowa faza jej stosowania może wydawać nam się mało intuicyjna i być może nienaturalna – wszystko dlatego, że zostaliśmy wychowani w zupełnie innym kręgu kulturowym i jesteśmy przyzwyczajeni do zupełnie innej perspektywy, czy to w kwestiach społecznych, czy też zawodowych.
Jakie są więc główne różnice pomiędzy naszym, a wschodnim spojrzeniem, na którym ugruntował się Kaizen? Ta główna zasadza się na spojrzeniu na ludzi – o ile my widzimy ich jako zbiór indywidualności, o tyle wschodnie oko zobaczy w nich jedną całość – dla nas będą to osobni, być może konkurujący ze sobą ludzie, dla Japończyka natomiast sprawnie funkcjonująca i nieustannie współpracująca ze sobą grupa. Kolektywne myślenie to klucz do sukcesu.
Kaizen podkreśla także wagę nieustannej adaptacji i zmiany, ale nie gwałtownej i szybkiej, rewolucyjnej, lecz wręcz przeciwnie – powolnej, przemyślanej, ewolucyjnej i wypływającej przede wszystkim z wewnątrz, od samych pracowników. W filozofii tej niezwykle istotne jest bowiem wsłuchanie się w głos każdego pracownika. O ile wszyscy stosują się do zasad obowiązujących w firmie, o tyle w myśl tej japońskiej zasady, jeśli ktokolwiek uważa, że coś funkcjonuje nie do końca dobrze i wie, jak można to usprawnić, zgłasza pomysł kierownictwu, a to zawsze ma obowiązek każdego wysłuchać. Kaizen jest nastawione na ludzi, ich intuicję i doświadczenie, bazuje na tym co posiada i stara się nieustannie to ulepszać, aż osiągnie upragniony ideał. Być może ideał ten dostępny jest także dla Ciebie i twojego przedsiębiorstwa.